Do Zakopanego przyjeżdżają tysiące turystów. Na popularnych szlakach jest tak duży ruch, że często trzeba stać w kolejce np. przy wejściu na Giewont. Szukając mało uczęszczanych szlaków warto zdecydować się na Litworowy Staw. Podpowiadamy skąd wyruszyć na wycieczkę, jak wygląda szlak i ile czasu musimy przeznaczyć na tą wyprawę.
Zapomniany szlak
Litworowy Staw leży po słowackiej części Tatr Wysokich. To niesamowite miejsce odwiedza niewielu turystów. Wędrując poza weekendem na szlaku częściej można spotkać dzikie zwierzęta niż ludzi. Trasa odstrasza wiele osób ze względu na długość wędrówki (ok. 5 godzin) oraz brak schroniska. Szlak jest prosty, nie ma dużych podejść jednak jest bardzo męczący. Od Łysej Polany do stawu trzeba pokonać 12 km.
Jest to jedna z najpiękniejszych dzikich dolin w Tatrach.
Na spotkanie z przyrodą
Wędrówkę rozpoczynamy od Łysej Polany (strona słowacka). Można tam podjechać na parking autem. W stronę stawu prowadzi niebieski szlak, który zaczyna się przy potoku Białka.
Dalej trasa wiedzie z Łysej Polany do Doliny Białki, Doliny Białej Wody, Doliny Litworowej aż do Litworowego Stawu.
Wędrówka jest bardzo atrakcyjna, można podziwiać urzekający krajobraz tatrzański. Przed dotarciem do stawu szlak wiedzie na wysokości ok. 1890 m n.p.m., po czym obniża się o ok. 30 m i prowadzi do północnego brzegu Litworowego Stawu.
Rozejrzyj się
Na trasie jest kilka szczególnie pięknych widokowo miejsc. Warto na chwilę przystanąć będąc na:
– Polanie Białej,
– drugim moście na Białej Wodzie,
– wzniesieniu brzegu Litworowego Żlebu.
Z ostatniego miejsca mamy już widok na Dolinę Litworową gdzie otoczeni jesteśmy wodospadami, szczytami i dolinami. Najbardziej malowniczy widok można podziwiać stojąc na zworniku Hrubej Turni (Zmarzła Kopka). Jeżeli będziecie mieć szczęście do dojrzycie kozice górskie pasące są na łąkach.
Co dalej?
Gdy już nacieszymy się widokiem czystej wody i otaczających staw gór możemy wrócić tą samą drogą lub wyruszyć dalej.
Szlak prowadzi w kierunku Litworowej Przehyby (skąd jest przepiękny widok na Litworowy Staw) i dalej do Zmarzłego Stawu. Dalej szlak się rozwidla – zielony prowadzi na Polski Grzebień, a niebieski na Rohatkę.
W pobliżu nie ma schroniska, gdybyście jednak chcieli tam przenocować można udać się do koleby. Jedna z nich znajduje się na wschodnim brzegu stawu, mieści 4 osoby. Drugie miejsce położone jest na północny zachód, da schronienie 2 osobom jednak nie chroni dobrze przed opadami.